Jak sobie pościelesz

W sypialni spędzamy średnio 1/3 doby. To czas na odpoczynek i regenerację sił. Warto zadbać, aby otaczające nas materiały były dobrej jakości, właściwie wyprane i prawidłowo pielęgnowane. Ale czy na pewno wiemy, jak to zrobić?

Częstotliwość prania jest kwestią indywidualną, choć przyjmuje się, że maksymalny czas użytkowania pościeli to dwa tygodnie. Gdy męczą nas upalne letnie noce lub kiedy dopadają jesienne wirusy, zmieniamy pościel co kilka dni. Zapewniamy sobie w ten sposób nie tylko higienę i przyjemny zapach, ale minimalizujemy ryzyko namnażania drobnoustrojów.

Jak prać pościel?

• Pierz zgodnie ze wskazówkami na metce (lub w 40°C).
• Nie łącz tkanin – wspólne pranie ręczników, bielizny i pościeli nie służy materiałom.
• Segreguj kolory – pozwoli to na zastosowanie odpowiedniego detergentu, a tkaniny nie stracą barw.
• Przed włożeniem do pralki, przewróć pościel na lewą stronę i zapnij zamki.
• Pamiętaj, aby nie przeładowywać pralki – ułatwi to pranie oraz odpowiednie płukanie, zapewniając przy tym dłuższe funkcjonowanie sprzętu.

Pościel bawełnianą unikajmy wybielaczy, które osłabiają włókna tkaniny. Jeśli pościel wykonana jest z satyny bawełnianej, równomierne rozwieszenie sprawi, że po wyschnięciu nie będziemy musieli jej prasować.

Pościel z kory – podczas prania, nie dopuszczamy do gwałtownego wirowania. Suszyć należy poprzez równomierne rozwieszenie. Pościeli z kory nie trzeba prasować.

Pościel flanelowa – to miękki materiał, zatem – aby zachować na dłużej jego właściwości – wybieramy łagodny detergent i płyn do płukania. Można flanelę wirować, jednak po praniu i swobodnym wysuszeniu, warto także wyprasować (najlepiej: lekko wilgotnej).

Wietrzenie i trzepanie

Jeśli tylko pogoda na to pozwala, warto pościel wietrzyć – zaleca się przynajmniej raz na dwa tygodnie. Najlepsze efekty daje wietrzenie na delikatnym mrozie, nie dłużej jednak niż 30 minut. Pozwala to na odświeżenie, a pościel nie zwilgotnieje. W żadnym wypadku nie należy wietrzyć pościeli w pełnym słońcu – sprzyja to rozwojowi roztoczy i innych bakterii. Dobrym zwyczajem jest codzienne otrzepywanie pościeli, dzięki któremu pozbywamy się resztek kurzu i martwego naskórka, a także sprawiamy, że wkład (zwłaszcza puchowy) odzyskuje swoją sprężystość.

Na co dzień

Pościel – ze względu na osadzający się kurz – warto w ciągu dnia przykryć naturalną tkaniną (bawełna, włóknina bambusowa), która pozwoli na swobodny dopływ powietrza. I na zakończenie musimy dodać: narzutom poliestrowym mówimy zdecydowane „nie”.